środa, 9 listopada 2016

Jako S.O.S. - aloes! Holika Holika Aloe 99% Soothing Gel



Korea śmiało zawojowała polski rynek, dbając o nasze europejskie buźki jak nikt nigdy dotąd. Pewnie część z Was kojarzy dizajnerski aloes od firmy Holika Holika. O co chodzi z tą substancją i czy oprócz fajnego opakowania ten produkt oferuje coś więcej?



W krakowskiej Drogerii Pigment kusił mnie już od dawna. Był piękny, zielony, przykuwający spojrzenie. Ile można było dłużej się opierać? Nie. Zanim jednak przejdę do mojej opinii zastosuję...


Chamskie kopiuj-wklej ze strony producenta


  • Produkt przynosi efekt nawilżenia, chłodzenia i odświeżenia dzięki wysokiej zawartości soku z Aloesu, który pochodzi z czystej wyspy Jeju w Korei Południowej. Czysty i świeży sok z liści aloesu jest uzyskany w procesie fermantacji przy użyciu grzybów. Dzięki temu żel jest jeszce bardziej naturalny bez zbędnych konserwantów i daje jescze większy efek łagodzący dla skóry.
  • Aloes głęboko i bardzo szybko wnika w tkanki, wchłania się 4 razy szybciej niż woda, a ponadto zapewnia utrzymanie prawidłowego nawodnienia skóry przez długi czas. Oczyszcza, ujędrnia i regeneruje naskórek oraz poprawia miejscowe krążenie krwi
  • Aloes pomaga utrzymać na skórze lekko kwaśny odczyn, przez co staje się ona odporniejsza na różnego rodzaju podrażnienia. Ponadto zawiera enzymy przyśpieszające regenerację naskórka oraz aloektynę działającą przeciwzapalne dlatego też produkt może być również stosowany przez osoby ze skórą trądzikową i problematyczną
  • Opakowanie zostało zaprojektowane na wzór liscia aloesu aby przybliżyć użytkownikom tą niezwykłą roślinę. Produkt pięknie pachnie co umila aplikację
  • Koreański żel aloesowy jest hipoalergiczny. Nadaje się również do skóry wrażliwej, podrażnionej i problematycznej. Nie zawiera parabenów, olejów mineralnych, sztucznych barwników oraz składników pochodzenia zwierzęcego

Sposób użycia


1 WŁOSY
Serum do włosów : Produkt może być aplikowany na suche bądź wilgotne włosy. Niewielką ilość żelu nakładać na końcówki włosów, nie spłukiwa. Produkt może być równie stosowany wraz z innymi produktami do włosów (oleje, odżywki, serum) w stosunku 1x1 

2 TWARZ
Krem nawilżający : Żel aplikować na oczyszczoną skórę twarzy delikatnie wklepując
Produkt łagodząco-chłodzący : Żel może być nakładany na skórę po opalaniu, podczas poparzeń słonecznych, po ukąszeniach owadów, po zabiegach kosmetycznych (wszędzie tam gdzie podrażniona skóra potrzebuje ukojenia, chłodzenia oraz nawilżenia)
Okolice oczu oczu : Żel aplikowac na strefę wokół oczu w celu zniwelowania "worków" pod oczami. Produkt działa łagodząco, zmniejsza sińce pod oczami i sprawia, że strefa oka wygląda atrakcyjnie
Po goleniu : Żel aplikować na skórę po goleniu w celu zmniejszenia zaczerwienienia oraz złagodzenia podrażnień 

3 CIAŁO:
Balsam do ciała : Można stosować jako nawilżający lekki balsam do ciła w miejscach gdzie skóra jest sucha i podrażniona
Krem do rąk i stóp : Żel z aloesu aplikować na suchą skórę na stopach i dłoniach zamiast klasycznego kremu


Główne składniki

Sok z aloesu - Posiada działanie ściągające, nawilżające, regenerujące i przeciwzapalne, działa również przeciwzmarszczkowo opóźniając wszelkie procesy związane ze starzeniem się skóry
Ekstrakt z Centella Asiatica - wykazuje silne działanie antybakteryjne, przeciwobrzękowe, przeciwzapalne, leczące rany. Przyspiesza leczenie ran, oparzeń i zmian skórnych takich jak trądzik, opryszczka, pokrzywka
Ekstrakt z lisci pędów bambusa - Posiada działanie nawilżające i antyoksydacyjne
Ekstrakt z ogórka - Ma właściwości przeciwzapalne i napinające skórę oraz złuszczające martwy naskórek


Składniki

Aloe Barbadensis Leaf Juice , Nelumbium Speciosum Flower Extract, Centella Asiatica Extract, Bambusa Vulgaris Extract, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Zea Mays (Corn) Leaf Extract, Brassica Oleracea Capitata (Cabbage) Leaf Extract, Citrullus Lanatus (Watermelon) Fruit Extract PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Polyacrylate, Carbomer, Triethanolamine, Fragrance, Phenoxyethanol


źródło: myasia.pl, ten żel dostępny jest także online, na przykład u nich

Pozwólcie, że się wypowiem


Bohatera mojego dzisiejszego postu zaczęłam używać, gdy moja skóra była w opłakanym stanie. Będąc zmuszona przebywać w miejscu z okropnie zanieczyszczonym powietrzem, cierpiąc na nawracające infekcje, zażywając antybiotyki i mając "jesienny kryzys skóry po lecie" (to jest u mnie "impreza" coroczna), byłam absolutnie pozbawiona nadzieji na powrót mojego alabastrowego lica z dawnych dni. 

Każda próba nawilżenia cery kończyła się zapchaniem. Każda próba oczyszczenia kończyła się przesuszeniem. Złoty środek? Czegoś takiego nie mogłam znaleźć. Coś mnie podkusiło i sięgnęłam po nasz aloesowy żel. 

Jak nie radzę go stosować?
Samodzielnie na twarz - spotęgował ściągnięcie i uczucie suchości.

Jak radzę go stosować i jak go stosowałam?
Zmieszanego z treściwym kremem lub olejem do twarzy. Albo z jednym i drugim? Co się stało po takim zabiegu? Wszelkie "rozognione" krostki zaczęły się goić, wągry znikać, pory zmniejszać, a efekt nawilżenia został spotęgowany. Czułam na twarzy miłych chłodek i przyjemny świeży zapach.

Moja skóra na twarzy dostała nowe życie.

Czy stosowałam go w inny sposób niż na twarz?
Tak. Na włosy, ale mi to nic nie dało.
Na nogi po depilacji - załagodził dyskomfort "pogoleniowy".
Na okolice bikini, również po depilacji - efekt jak wyżej.

Wiem, że inni stosują go także na oparzenia słoneczne.

Czy znacie ten produkt?
Jak Wam się podoba?
W jaki sposób korzystacie z żeli aloesowych? Dajcie znać :)


Ps. Ostatnio znów moja cera wygląda jak ziemniak w czasie wykopków i nie wiem co jest grane, ale może to być związane z tym, że około dwóch tygodni nie używałam aloesu rano pod krem, tylko wieczorem. Będę obserwować i w razie konieczności, poczynię w tym poście edit. 

20 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam aloesu w kosmetykach, ale coraz bardziej mnie kusi :) Może kupię przy okazji wizyty w drogerii Pigment;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, witam Krakowiankę ;) Zapomniałam w notce napisać, że są dwie pojemności - można kupić małe opakowanie za ok. 15 zł i sprawdzić czy nam odpowiada lub duże za ok. 30 zł. Ja wzięłam duże w ciemno i nie żałuję ;)

      Usuń
  2. Tego aloesu nie znam, ale stosuję ten od skin79, który służy mojej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś kupić ten od Skinów, ale Holika kupiła mnie dizajnem ;)

      Usuń
  3. Nie miałam tego żelu, ale mam w domu aloes w doniczce, używam go na rany, wypryski i działa świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, jakie fajne eko rozwiązanie! :) Ja nie mam "daru" do roślinek, więc chyba nie skorzystam z własnej hodowli ;p

      Usuń
  4. Miałam aloes ze skin79 i tamten mnie uczulił, za to holika ma lepszy skład i wygląd opakowania więc chyba jednak warto dać drugą szansę :) Żel aloesowy świetnie działa jako baza/primer pod makijaż ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto dać drugą szansę, tym bardziej, że mają także małe opakowania na próbę ;) Faktycznie, dobry pomysł z tą bazą pod makijaż, ale chyba tylko dla ultratłustej cery - u mnie by pewnie za bardzo wysuszył twarz w tej roli.

      Usuń
  5. Jak będę miała okazję to kupię, akurat w marcu będę w Krakowie to zajdę do Pigmentu, bo na naszym radzieckim wypizdowiu nie mamy takich super drogerii. Ja lubię żel aloesowy z Forever Living, nałożony pod krem albo olej na noc robi magię rano :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś się w końcu musi zająć otwieraniem fajnych drogerii w całej Polsce :>
      Zapraszam do Krakowa, skosztuj aloesu i (tfu, tfu) smogu.
      Czyli jednak spróbowałaś z olejem i/lub kremem? Super, bo właśnie pamiętam, że pisałaś, że Cię wysuszał.

      Usuń
    2. Tak, i jest super :D Zwłaszcza z olejem z baobabu.
      A na odwiedzenie miasta, gdzie zamieszkuje smog wawelski czaję się dawno, ale też trochę się obawiam, bo znajoma jak pojechała na Śląsk to się niemal zakaszlała, a mi powietrze nawet w Warszawie przeszkadza:D

      Usuń
    3. Kraków jest beznadziejny pod tym kątem (i pod wieloma innymi także). Nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na zostanie w Krakowie na zawsze. Nawet w Warszawie oddycha się o wiele lepiej :P

      Usuń
  6. uwielbiam kosmetyki azjatyckie a jak z Aloesem to już w ogóle <3

    zapraszam na konkurs

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam kosmetyki z aloesem :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam ostatnio wypróbować ten produkt, ale skusiłam się ostatecznie na glinkę :)
    Obserwuję jako Em Emm i zapraszam do mnie- będzie mi miło jeśli i Ty mnie zaobserwujesz, zapraszam także na rozdanie niespodziankę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam o tym żelu same dobre rzeczy :) Może kiedyś będę miała okazję spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kusi mnie od dłuższego czasu, zwłaszcza przez opakowanie chyba 😂

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój ulubiony i niezbędny :)

    OdpowiedzUsuń